Tłumaczenia w kontekście hasła "słodyczą" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Pozywam ją za odrąbanie gałęzi, które zawiniły jedynie obsypywaniem jej słodyczą. Uciekałam się do Ran Jezusowych, powtarzałam słowa ufności, jednak słowa te stawały mi się jeszcze większą mękę. Poszłam przed Najświętszy Sakrament i zaczęłam mówić do Jezusa: Jezus, Tyś powie ział, że pierwej zapomni matka niemowlęcia, aniżeli Bóg stworzenia Swego, a chociażby ona zapomniała, Ja Bóg, nie zapomnę Mój umiłowany jest promienny bielą i rumiany,Wyróżnia się spośród dziesięciu tysięcy. Głowa jego – to złoto, złoto najszlachetniejsze; jego kędziory są jak gałęzie palmowe,czarne jak kruk;[]Słowa jego są słodycząi cała postać jest pełna powabu.Taki jest mój umiłowany i taki mój przyjaciel,o córki jerozolimskie! Miłe słowa są jak plaster miodu, słodyczą dla duszy i lekarstwem dla ciała. Biblia Tysiąclecia: Dobre słowa są plastrem miodu, słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała. Biblia Gdańska: Powieści wdzięczne są jako plastr miodu, słodkością duszy, a lekarstwem kościom. Uważam ten tekst za bardzo stronniczy … Stanąć przeciwko macosze. Jestem w związku z mężczyzną, który ma córkę z poprzedniego związku. Nie ma mi nic do zarzucenia, nie powiedziałam na Jego córkę złego słowa, nie nastawiam broń boże taty przeciwko Niej ale … Jest to ale … Słowa Jego są słodyczą i cały pełen jest powabu. h e h e h e C h Taki jest miły mój, oto Przyjaciel mój, córki Jeruzalem. Follow us on Facebook greenpoint, 2007-11-05. 1. słodki smak czegoś; 2. uczucie przyjemności; 3. cecha czegoś wywołującego miłe wrażenia, ale w dużym natężeniu mdłego i odurzającego; 4. cecha czegoś przynoszącego ukojenie; 5. cecha czegoś wzbudzającego sympatię i przyjemne uczucia; 6. cecha kogoś dobrego, łagodnego i czułego. -. Słowa Jego są słodyczą adad I cały pełen jest powabu CaCd Taki jest Miły mój, oto Przyjaciel mój, adad Córki Jeruzalem! CEa. wersja strony: 0, ostatnia Listen online to Lednica 2006 - Słowa Jego są słodyczą and see which albums it appears on. Scrobble songs and get recommendations on other tracks and artists. Niektóre teksty polskich piosenek są po prostu…co tu dużo mówić, dziwne. Nie znaczy to, że są złe. Są po prostu dość specyficzne. Zresztą same oceńcie. 1. Maryla Rodowicz „Szparka sekretarka” – dwuznaczność tego tekstu jest tak oczywista, że aż nieprzyzwoita. „To ja, to ja, to ja, przyłbica twoja i ostoja. KKXeQB. Jozafat R. Gohly OFM – MODLITWY FRANCISZKAŃSKIE – część IX . UWIELBIENIE BOGA NAJWYŻSZEGO . 1 Ty jesteś Święty Pan Bóg jedyny, który czynisz cuda (por. Ps 76,15). 2 Ty jesteś mocny, Ty jesteś wielki (por. Ps 85,10), Ty jesteś najwyższy, Ty jesteś Królem wszechmogącym, Ojcze święty (J 17,11), Królu nieba i ziemi (por. Mt 11,25). 3 Ty jesteś w Trójcy jedyny Pan Bóg nad bogami (por. Ps 135,2), Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro, Pan Bóg żywy i prawdziwy (por. 1Tes 1,9). 4 Ty jesteś miłością, kochaniem; Ty jesteś mądrością, Ty jesteś pokorą, Ty jesteś cierpliwością (Ps 70,5), Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością, Ty jesteś bezpieczeństwem, Ty jesteś ukojeniem, Ty jesteś radością, Ty jesteś nadzieją naszą i weselem, Ty jesteś sprawiedliwością, Ty jesteś łagodnością, Ty jesteś w pełni wszelkim bogactwem naszym. 5 Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością, Ty jesteś opiekunem (Ps 30,5), Ty jesteś stróżem i obrońcą naszym; Ty jesteś mocą (por. Ps 42,2), Ty jesteś orzeźwieniem. 6 Ty jesteś nadzieją naszą, Ty jesteś wiarą naszą, Ty jesteś miłością naszą, Ty jesteś całą słodyczą naszą, Ty jesteś wiecznym życiem naszym: Wielkim i przedziwnym Panem, Bogiem wszechmogącym, miłosiernym Zbawicielem. . Okoliczności powstania Uwielbienie Boga Najwyższego powstało na Alwerni we wrześniu 1224 r. Franciszek po raz kolejny udał się w to miejsce, by odprawić czterdziestodniowy post ku czci Błogosławionej Dziewicy i św. Michała Archanioła. Post rozpoczynał się od święta Wniebowzięcia NMP i trwał do 23 września, do uroczystości św. Michała Archanioła. Razem z nim był na Alwerni obecny brat Leon, jako towarzysz i sekretarz Biedaczyny. Modlitwa Uwielbienia Boga Najwyższego została napisana osobiście przez św. Franciszka. Na niewielkim pergaminie o wymiarach 10×14 cm znajduje się na jednej stronie błogosławieństwo dla brata Leona, a na drugiej uwielbienie Boga Najwyższego. O okolicznościach powstania tej modlitwy pisze Celano w następujący sposób: „Kiedy Święty przebywał na górze Alwernia, zamknięty w celi, jeden z jego towarzyszy bardzo pragnął mieć krzepiące pismo ku czci Pana, skreślone krótko ręką świętego Franciszka. Wierzył bowiem, że za pomocą tego pisma wyjdzie cało albo przynajmniej mniej ucierpi od ciężkiej pokusy, jaka go dręczyła, pokusy nie ciała, lecz ducha. Męczył się tym pragnieniem, ale bał się wyjawić go otwarcie świętemu ojcu. Ale to, czego nie powiedział mu człowiek, objawił Duch. Pewnego dnia Franciszek zawołał go, mówiąc: „Przynieś mi kartę i atrament, ponieważ chcę napisać słowa Pańskie i Chwalby, jakie rozważyłem w sercu swoim”. Szybko przyniósł mu, o co prosił, a Święty napisał własnoręcznie Chwalby Pana i słowa, jakie chciał, a na końcu błogosławieństwo dla brata. Powiedział: „Weź sobie tę kartę i pilnie strzeż jej aż do dnia swej śmierci” (2 Cel 49). Modlitwa zachowała się w rękopisie do dnia dzisiejszego i znajduje się w relikwiarzu, w pomieszczeniu znajdującym się obok bazyliki dolnej w Asyżu. Stary inwentarz Sacro Convento wspomina o tej relikwii w spisie inwentarza z 1338 r.: „Również jest tablica drewniana ze szkłem z obu stron, w której jest błogosławieństwo, które dał święty Ojciec Franciszek bratu Leonowi, towarzyszowi swemu, napisane własną ręką tego świętego Ojca; i uwielbienia jego są tamże” oraz w inwentarzu z 1473 r., który wspomina srebrny relikwiarz, „w którym jest własnoręczne pismo świętego Franciszka” (Pisma, s. 241-242). Na przedniej stronie ukazane jest błogosławieństwo dla br. Leona, na odwrocie modlitwa Uwielbienie Boga Najwyższego. Oprócz słów napisanych osobiście przez Franciszka, pergamin zawiera napisaną czerwonym atramentem adnotację poczynioną później przez br. Leona. Brat Leon napisał własnoręczne uwagi na wspomnianym pergaminie, wyjaśniając dokładniej okoliczności powstania modlitwy: „Błogosławiony Franciszek na dwa lata przed swoją śmiercią odprawiał post czterdziestodniowy na Alwerni ku czci Błogosławionej Dziewicy, Matki Boga i Błogosławionego Michała Archanioła od święta Wniebowzięcia Świętej Maryi Dziewicy do święta św. Michała we wrześniu, i spoczęła na nim ręka Pańska; po widzeniu i słowach Serafina oraz pojawieniu się stygmatów Chrystusa na jego ciele ułożył te uwielbienia napisane na drugiej stronie kartki i własną ręką napisał, dziękując Bogu za dobrodziejstwo mu wyświadczone” (Pisma, wyd. s. 65). Pośrodku kartki br. Leon dopisał wyjaśnienie: „Błogosławiony Franciszek napisał własną ręką to błogosławieństwo dla mnie, brata Leona” oraz u dołu „W ten sam sposób własnoręcznie uczynił ten znak Thau z głową” (Pisma, s. 242). Z tekstu wynika, że pierwotną była modlitwa uwielbienia, a następnie Franciszek na odwrocie napisał błogosławieństwo dla br. Leona. Uwagi Leona mówią o autorstwie Franciszka – „własną ręką napisał”, czasie powstania utworu – „we wrześniu”, po „pojawieniu się stygmatów Chrystusa” oraz o motywach ułożenia tego hymnu uwielbienia – „dziękując Bogu za dobrodziejstwo mu wyświadczone”. Leon nosił nieustanni ze sobą ten kawałek pergaminu jak relikwia. Z tego powodu, iż pergamin złożony był na czworo i noszony wiele lat – br. Leon zmarł w 1271 r., jest nieco zniszczony. Lepiej zachowana jest część zawierająca błogosławieństwo dla br. Leona. Modlitwa uwielbienia jest mało czytelna, ale tekst tej modlitwy jest doskonale zachowany dzięki licznym odpisom. Odpisy znajdują się w licznych zbiorach rękopiśmiennych z XIV i XV w. Łącznie zawierają ten tekst dwadzieścia dwa rękopisy, dwa starowłoskie tłumaczenia oraz trzy wczesne druki z XVI w. (Pisma, s. 243). Budowa modlitwy Tekst modlitwy Uwielbienie Boga Najwyższego składa się z 33 wierszy. Została ona napisana pod koniec postu ku czci św. Michała, który trwał przez dni 40. Tak jakby dla każdego dnia było przeznaczone jedno wezwanie. Większość z nich rozpoczyna się słowami „Ty jesteś…”. Modlitwa stanowi zbiór różnych aklamacji biblijnych lub osobistych wezwań. Dziewięć aklamacji ma swoje bezpośrednie odniesienie do tekstów biblijnych, głównie do Księgi Psalmów lub ksiąg nowotestamentalnych. Pozostałe wyrażają osobistą relację autora do Boga. Franciszek dwukrotnie powtarza dwie aklamacje. W strofie czwartej i piątej mamy powtórzenia przymiotów Boga: „Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością”. Na podstawie użytych określeń można zobaczyć jaki obraz Boga ukształtował się w sercu św. Franciszka. Słowa Biedaczyny są na tyle ważne, że wypływają bezpośrednio z jego wewnętrznego natchnienia, które napełniało go tuż po stygmatyzacji: „chcę napisać słowa Pańskie i Chwalby, jakie rozważyłem w sercu swoim”. W tym samym duchu zostało nakreślone Błogosławieństwo dla brata Leona, które stanowi tylko trzy wiersze i jest powtórzeniem błogosławieństwa aaronowego znanego z Księgi Liczb. Kartka dla Brata Leona chociaż ma wyraźnie dwie strony, dwa oblicza, stnowi pewną całość. Na jednej stronie Franciszek rysuje obraz wielkości Boga, który jest mocny, wielki, najwyższy, Królem wszechmogącym – „wiecznym życiem naszym”. Natomiast na drugiej stronie pergaminu kreśli spływające od wielkiego Boga na br. Leona błogosławieństwo – „Niech zwróci oblicze swoje ku tobie i niech cię obdarzy pokojem”. W błogosławieństwie dla brata Leona Franciszek ujmuje jeszcze jeden przymiot Boga, niewypowiedziany w samym Uwielbieniu Boga Najwyższego. To pokój, który jest następstwem skierowania Bożego oblicza na człowieka i przyjęcia Jego błogosławieństwa. W ten sposób Franciszek uzupełnia obraz Boga, który błogosławi, strzeże, miłuje się nad człowiekiem, zwraca swe oblicze na człowieka, a przede wszystkim obdarza pokojem, który jest darem samego Boga. W większości publikacji uwielbienie jest drukowane w jednym ciągu, bez wyraźnego podziału. Przypomina formę litanii, wychwalającą przeróżne przymioty, zaczynając każdy wiersz od zwrotu „Ty”, skierowanego do Boga. Patrząc jednak na zawartość treściową poszczególnych wezwań, możemy podzielić cały tekst na trzy części. Analiza tekstu 1 Ty jesteś Święty Pan Bóg jedyny, który czynisz cuda (por. Ps 76,15). 2 Ty jesteś mocny, Ty jesteś wielki (por. Ps 85,10), Ty jesteś najwyższy, Ty jesteś Królem wszechmogącym, Ojcze święty (J 17,11), Królu nieba i ziemi (por. Mt 11,25). 3 Ty jesteś w Trójcy jedyny Pan Bóg nad bogami (por. Ps 135,2), Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro, Pan Bóg żywy i prawdziwy (por. 1Tes 1,9). . Pierwsza część modlitwy wskazuje na samego Boga, na Jego świętość i wielkość. Większość modlitw św. Franciszek rozpoczyna od ukazania wielkości Boga: „Najwyższy, chwalebny Boże”, „O Najświętszy Ojcze nasz”, „Wszechmogący, wiekuisty, sprawiedliwy i miłosierny Boże”. Uwielbienie rozpoczyna się od stwierdzenia – „Ty jesteś Święty Pan Bóg jedyny”, wraz ze zdaniem pobocznym „który czynisz cuda”. Potem następuje zestawienie innych określeń odnoszących się do świętości Boga: mocny, wielki, najwyższy, Król wszechmogący, Król nieba i ziemi, w Trójcy jedyny, Bóg nad bogami, Bóg żywy i prawdziwy. To wielki szacunek Franciszka do Boga, którego traktuje jako Pana nieba i ziemi. Nie przeszkadza to odnosić się do Wszechmocnego Boga w formie „Ty”. Biedaczyna jest równocześnie świadomy tego, iż Święty Bóg jest jego Ojcem, „który czyni cuda” i jest dawcą wszelkiego dobra – „Ty jesteś dobro, wszelkie dobro, najwyższe dobro”. Zwrot ten pojawia się również w innych tekstach Franciszka, jak Modlitwa pochwalna odmawiana przy wszystkich godzinach: „Wszechmogący, najświętszy, najwyższy i największy Boże, wszelkie dobro, największe dobro, całe dobro, który sam jesteś dobry” (MP 11), czy w Regule niezatwierdzonej, gdzie Franciszek pisze: „jedynego prawdziwego Boga, który jest pełnią dobra, wszelkim dobrem, całym dobrem, prawdziwym i najwyższym dobrem, który sam jeden jest dobry” (1 Reg 23, 9). Największego cudu dobroci Boga właśnie co doświadczył na Alwernii, otrzymując znamiona męki Chrystusa, upodabniając się w ten sposób do Tego, którego przez całe życie pragnął naśladować w sposób doskonały. Jakże nie cieszyć się i nie uwielbiać Boga za tak wielki dar, który otrzymał? Franciszek dwukrotnie w tym fragmencie uwielbienia modli się do Ojca słowami samego Jezusa. Jeno wezwanie zaczerpnięte jest z modlitwy arcykapłańskiej Chrystusa podczas ostatniej wieczerzy, kiedy modli się „Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś” (J 17, 11). Drugi użyty fragment pochodzi z Ewangelii św. Mateusza i przypomina modlitwę Jezusa: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11, 25). Transcendecja i wielkość Boga, o której tak wiele Franciszek mówi w początkowych wersetach tej modlitwy, wcale nie oddala Boga od człowieka. Bóg, który jest Święty, Król nieba i ziemi, w Trójcy jedyny, jest Ojcem świętym, przepełnionym dobrocią. Dla Franciszka ten wszechmogący Bóg jest Bogiem żywym i prawdziwym, pełnym miłości i mądrości, o czym pisze w kolejnych wezwaniach modlitwy. 4 Ty jesteś miłością, kochaniem; Ty jesteś mądrością, Ty jesteś pokorą, Ty jesteś cierpliwością (Ps 70,5), Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością, Ty jesteś bezpieczeństwem, Ty jesteś ukojeniem, Ty jesteś radością, Ty jesteś nadzieją naszą i weselem, Ty jesteś sprawiedliwością, Ty jesteś łagodnością, Ty jesteś w pełni wszelkim bogactwem naszym. 5 Ty jesteś pięknością, Ty jesteś łaskawością, Ty jesteś opiekunem (Ps 30,5), Ty jesteś stróżem i obrońcą naszym; Ty jesteś mocą (por. Ps 42,2), Ty jesteś orzeźwieniem. 6 Ty jesteś nadzieją naszą, Ty jesteś wiarą naszą, Ty jesteś miłością naszą, Ty jesteś całą słodyczą naszą, Ty jesteś wiecznym życiem naszym: . Ta część modlitwy uwielbienia Boga skupia się na określeniu natury Boga. Wykaz rozpoczyna stwierdzenie: „Ty jesteś miłością, kochaniem”. Podwójne wymienienie miłości ma tylko podkreślić ważność i wielkość miłości Boga. Po miłości jest mądrość, pokora i cierpliwość, piękno i łaskawość, bezpieczeństwo i ukojenie, radość, nadzieja i wesele oraz sprawiedliwość poprzedzająca łagodność. Każde z tych wezwań ma swoje uzasadnienie i potwierdzenie w innych pismach św. Franciszka. Wszystko to buduje pewne napięcie i prowadzi do podsumowania pierwszego etapu tej części i stwierdzenia: „Ty jesteś w pełni wszelkim bogactwem naszym”. To oddaje w pełni Franciszkowe „Bóg mój i wszystko”. Jeżeli ktoś posiada Boga, to przez Niego może cieszyć się wszelkim dobrem, bo On jest wszelkim bogactwem człowieka zanurzonego w Bogu. Po ukazaniu wielkości Boga i Jego potęgi, Franciszek najpierw powtarza użyte już wyrażenia mówiące o piękności i łaskawości Boga, a następnie wymienia zwroty ukazujące Boga otaczającego troską i opieką człowieka. Przy Bogu, który jest Opiekunem, Stróżem, Obrońcą, Mocą i Orzeźwieniem, człowiek może czuć się bezpieczny. Wezwania z tej części modlitwy są pełne pokrzepienia i umocnienia. Pozwalają na budowaniu swojego życia na fundamencie wiary, nadziei i miłości. Kiedy Franciszek rozpoczynał swoje życie pokuty modlił się w kościele św. Damiana prosząc o „prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość”. Po przeżyciu kilkunastu lat w łączności z Bogiem, modli się stwierdzając: „Ty jesteś nadzieją naszą, Ty jesteś wiarą naszą, Ty jesteś miłością naszą”. Już nie musi prosić. Posiadł Boga, który napełnił go największym szczęściem i radością, który stał się dla niego „całą słodyczą”. Jak emocjonalnie i wewnętrznie przeżywał Boga pisze Celano w życiorysie Franciszka: „Bracia, którzy z nim przebywali, wiedzą jak codziennie i stale głosił Jezusa, jak słodko i rozkosznie rozprawiał o Nim, jak łagodnie i z pełną miłością rozmawiał na Jego temat.” (1 Cel 86). „Spośród różnych słów, jakimi posługiwał się w mowie potocznej, nie bez pewnego wzruszenia słuchał o miłości Boga. Słysząc o miłości Boga, natychmiast pobudzał się, wzruszał, rozpalał, jak gdyby pałeczką zewnętrznego głosu dotknięto wewnętrznych strun jego serca.” (2 Cel 196). Ostatnie zdanie tej części ukierunkowuje nas na ostateczność – „Ty jesteś wiecznym życiem naszym”. Franciszek zawsze żył w świadomości, iż nasze ziemskie życie znajdzie kontynuację i dopełnienie w życiu wiecznym i o tym nie zapomina w modlitwie Uwielbienia i słowach pociech skierowanych do br. Leona. Wielkim i przedziwnym Panem, Bogiem wszechmogącym, miłosiernym Zbawicielem. . Ostatnie zdanie Uwielbienia na nowo przypomina wielkość Boga. To klamra spinająca całość modlitwy i nawiązująca do pierwszego wezwania, mówiącego „Ty jesteś Święty, Pan Bóg jedyny”. Franciszek kończąc modlitwę po raz kolejny przywołuje wielkość i niepojętość Boga. Czyni to potrójną aklamacją, używając trzech tytułów: Pan, Bóg, Zbawiciel. Mówi o Panu wielkim i przedziwnym, o Bogu wszechmogącym oraz Zbawicielu miłosiernym. Nawet jeżeli niepojęta i nieogarniona jest wszechmoc i wielość Boga, to ostatnim przymiotem, o którym mówi Franciszek jest Boże miłosierdzie. W modlitwie możemy odczuć serce Franciszka, w którym jest radość kochania i poczucie, że jest się kochanym przez Boga. W użytych wyrażeniach i zwrotach Biedaczyna ukazuje całą głębię swoich uczuć i miłości do Boga, który jest dla niego ukojeniem, radością, orzeźwieniem, słodyczą. Co charakterystyczne dla Biedaczyny i w innych jego modlitwach, ukazuje swoją małość i uniżenie wobec wielkiego i świętego Boga. On – Franciszek, jest niczym wobec Boga, który jest „wszelkim dobrem”, „wszelkim bogactwem”, „wiecznym życiem naszym”, „Król wszechmogący”, „Pan Bóg nad bogami”. Uwielbienie zostało napisane na wyraźną prośbę br. Leona, który prosił Franciszka o pomoc w swojej trudnej sytuacji i szukał słów pokrzepienia i umocnienia w pokusach. Prosił o podarowanie pocieszającego słowa Pańskiego. Układ modlitwy i poszczególne wezwania ukazują pedagogię Biedaczyny z Asyżu. Nie znajdziemy w Uwielbieniu negatywów, ani jakichkolwiek zaprzeczeń. Franciszek wypowiadając swoją litanię uwielbień ponad 30 razy stwierdza: „Ty jesteś…”. Takim odbiera Boga Franciszek, ale również wiele razy, zwłaszcza w końcowej części modlitwy wypowiada swoje stwierdzenia w liczbie mnogiej: „Ty jesteś… naszym” – bogactwem, nadzieją, wiarą, miłością, słodyczą, życiem naszym. Franciszek wskazuje w pierwszym rzędzie na wielkość i świętość samego Boga, który jest żywy i prawdziwy, i jest dawcą wszelkiego dobra, bo jest wszelkim i najwyższym dobrem. Następnie podkreśla Bożą miłość i mądrość, ukazując także inne przymioty Boga, bo On jest wszelkim bogactwem naszym. To prowadzi do ukazania Boga jako opiekuna, stróża i obrońcę, dającego nam orzeźwienie. Na takim Bogu, który jest naszą mocą, możemy budować fundamenty wiary, nadziei i miłości. Podsumowaniem modlitwy jest potrójne wyrażenie wiary w Boga, który jest Panem, Bogiem wszechmogącym, a przede wszystkim miłosiernym Zbawicielem. Wnioski praktyczne Modlitwa została napisana po otrzymaniu przez Franciszka stygmatów na górze Alwernii. Na dar, który otrzymał, Biedaczyna odpowiada wdzięcznością i uwielbieniem Boga. Uczmy się od Serafickiego Ojca wychwalania Boga i dziękowania za rozliczne dary, które otrzymujemy każdego dnia. . Modlitwę uwielbienia można wykorzystać jako modlitwę adoracyjną podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu, czy jako modlitwa dziękczynienia po Komunii Świętej. Podczas osobistej refleksji i modlitwy słowami tego Uwielbienia, można zastanowić się i dłużej rozważyć, które wezwanie jest dla mnie najbliższe i dlaczego? Jaki obraz Boga ukształtował się w moim sercu? Kim dla mnie jest Bóg? Wnioski z osobistej modlitwy mogą stać się przedmiotem dalszej dyskusji i rozmowy w grupie. Mając za wzór Franciszkowe Uwielbienie, mogę napisać własną litanię uwielbień Boga. Będzie to odpowiedź na pytanie – kim dla mnie osobiście jest Bóg i jakie przymioty ja w Nim zauważam? Przeprowadzając ćwiczenie w grupie, każdy uczestnik może przygotować jedno własne wezwanie, a całość modlitwy może zostać odczytana wspólnie podczas modlitwy końcowej lub adoracji. S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Nie lękajcie się ref.: Nie lękajcie się, nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi Nie lękajcie się, nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi 1. Twoja droga, Panie mój, wzywa i zaprasza Choć za oknem ciemno jest, słyszę Twe wołanie Więc wychodzę z domu i spotykam braci S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Słuchaj Izraelu ref.: Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem, Pan jest naszym Bogiem, Panem jedynym. Miłość cierpliwa jest, miłość jest łaskawa, Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, Nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, Nie szuka swego, nie unosi się gniewem. Bo tak powiedział ci Pan, bo tak powiedział ci Pan, S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Tak,tak Panie ref.: Tak, tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham! Tak, tak, Panie, przecież Ty to wiesz! 1. Zapytał Pan o świcie nad jeziorem rybaków, którzy zarzucali sieci: „Z jakim połowem wracacie do domu po pracy na łodzi tej nocy?” S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Nasze oczekiwanie 1. Szukam Ciebie o świcie, Synu Ojca Wiecznego. Szukam Twego oblicza, twarzy brata. Chcę usłyszeć Twe słowa, iść za Tobą po wodzie. Przyjdź o Panie i prowadź do miłości. Ref. Nasze oczekiwanie na Ciebie Panie nie ustanie. Usłysz nasze wołanie. Idziemy Tobie na spotkanie. Nasze oczekiwanie na Ciebie Panie nie ustanie. 2014, Siewcy Lednicy S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Ojciec Ojcze! Prowadź mnie, prowadź mnie, wola Twa niech dzieje się! 1. Prowadź mnie tam, gdzie mój dom, z Tobą chcę zamieszkać w nim. Siłę daj na każdy trudny krok, S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Błogosławcie Pana Błogosławcie Pana wszystkie ludy ziemi, Chwalcie Go i wysławiajcie na wieki! Chcę błogosławić Pana w każdym czasie, na ustach moich zawsze Jego chwała. Dusza moja będzie się chlubiła w Panu, niech słyszą pokorni i niech się weselą! Szukałem Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi. S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Tańcem chwalmy Go Duchu Święty, wlej w nas radość, byśmy Boga chwalili, byśmy grali i śpiewali, jak król Dawid tańczyli. Wlej mądrość, by nas nie zwiodła światowa pokusa, byśmy mogli mężnie kroczyć śladami Chrystusa. Tańcem chwalmy Go! Tańcem chwalmy Go! Synu, dzięki za Twój wielki wobec Ojca szacunek, żeś na krzyżu Swoje życie oddał za nasz ratunek. S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Przemień nas Panie Przemień nas, Panie, uczyń cud jak dawniej w Kanie, Przemień nas, Panie, woda niech się winem stanie. Przed Tobą, Panie, wszelkie me pragnienie, napój mnie Sobą, tak jak kiedyś w niebie. Daj nam, Panie, siebie, daj nam Twego wina, prowadź przez życie mocą Twego Syna. Woda to stare przymierze, wino to nowy testament, woda przydaje się wierze, wino to wiary fundament. Świnki S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Otwórzcie bramy 1. Pańska jest ziemia, i co jest na ziemi, Jej długi okrąg z mieszkańcami swymi; On ją na morzach utrzymuje stale, I miękkie wody chciał dać za grunt skale. Ref.: Otwórzcie bramy, co nietknione stały Bramy wieczyste! Bo idzie Król chwały. Któż ten Król chwały? I Kto jest ten mężny? S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Córka Króla Ref. Pełna chwały, pełna wdzięku Córko Króla w Jego progi wejdź 1. Córki królewskie prowadzą ją do Króla odzianą w majestat i piękno Wiodą w radości i uniesieniu przez bramy niebieskiej chwały S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Chcemy spożyc Pismo Święte Każdy z nas musi oddychać, aby żyć, chleb powszedni spożywać, wodę pić, lecz nie samym chlebem człowiek żyje, mówi Pan, Pismo Święte jako pokarm Pan Bóg zesłał nam. Chcemy spożyć Pismo Święte, Chcemy spożyć słowo Twoje, Niechaj ono nam pomoże Znosić ciężkie życia znoje. S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Powstań przyjaciółko ma Powstań przyjaciółko ma, piękna, i pójdź! Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł na ziemi widać już kwiaty nadszedł czas przycinanie winnic Drzewo figowe wydało zawiązki owoców i winnic krzewy kwitnące już pachną S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Prośba o ducha Niech zstąpi Duch Twój Święty i odmieni nas, Nowego życia łaskę da na nowy czas! Dotknij Panie moich oczu abym światło widział znów, Moje usta otwórz bym Twe słowo głosić mógł. Ref. Chcemy patrzeć, chcemy słuchać, Ześlij Panie swego Ducha! 2015 S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Miłosierdzie Smutek męczy moją duszę, smutek męczy moją duszę, hej! - ją wyleczyć z tego muszę, hej! - ją wyleczyć z tego muszę. Idę przeto do kościoła, idę przeto do kościoła, hej! - by przed Tobą chylić czoła, S, Siewcy Lednicy Siewcy Lednicy - Tango Francesco Ref: Tango dla Pana naszego grajmy. Tango dla niego na głos śpiewajmy. Pokój zanieśmy na cały świat. Niech bratem znów będzie brat. Niech miłość Twa ogarnia nas. 1. Gdzie krzywda jest, tam siejmy przebaczenie, a wiarę tam, gdzie ciągle trwa zwątpienie. Siewcy Lednicy Pogrzeb Prymasa odbywał się w niedzielę, 31 maja 1981 roku. Przed ołtarzem stała trumna z ciałem Prymasa. Na Placu Zwycięstwa było aż gęsto od ludzi, chyba przyszło ich więcej niż imię Ojca i Syna i Ducha Świętego – usłyszałem słowa wypowiedziane z wyraźnym, obcym akcentem. Mszę pogrzebową odprawiał kardynał Agostino Casaroli. Przyjechał z Rzymu jako osobisty wysłannik Papieża.„Bohater Kościoła naszych czasów”Ze czcią i wzruszeniem chylimy głowy przed trumną człowieka i biskupa, którego współcześni, jakby uprzedzając sąd potomnych, zaliczyli już między wielkich w dziejach Kościoła i jego Ojczyzny. Opatrzność zdawała się sposobić go do wielkich zadań, jakie wyznaczały mu losy Polski, Europy i świata. Jego inteligencja, szlachetność serca, męstwo ducha, hartowane przez długie lata w surowej szkole duchowej i moralnej karności uczyniły z niego bohatera, który nie będzie zapomniany w tragicznych i heroicznych godzinach ojczystego kraju, bohatera Kościoła naszych czasów. Poprzez wybór pierwszego Papieża Polaka, pierwszego Papieża Słowianina, Bóg dał mu przeżyć jakby ukoronowanie tysiącletniej wierności swojego narodu Chrystusowi. Zanim zgasło światło jego oczu, Bóg dał mu jeszcze tę radość, że po strasznym zamachu, który przeraził świat widział papieża ocalonego dla miłości i nadziei niezliczonych milionów ludzi. Jego miłość Kościoła i ojczyzny nie stroniła od walki, gdy mu ją nakazywało jego własne sumienie. Wszelako łączyło się to w nim z umiarem i roztropnością nacechowanymi odpowiedzialnością, a więc zaletami, które są oznaką miłości. Był on człowiekiem niezłomnej nadziei, nadziei, która czerpała ożywcze siły z ufności pokładanej w cnotach własnego narodu, a nade wszystko z wiary w Boga i z synowskiej miłości do Matki Chrystusa, która była mocą i słodyczą jego życia, życia tak bardzo wypełnionego czynem i tak często doświadczanego. Módlmy się dzisiaj za niego, módlmy się z nim, módlmy się o urzeczywistnienie dwóch wielkich ideałów, które przyświecały mu w życiu i które są wciąż żywe: Kościoła i Polski. Tego Kościoła, który bez niego poczuł się uboższy na ziemi tej Polski, która przez swoje łzy, swoje nadzieje, swoje dążenia odwzajemnia mu dzisiaj tę miłość, jakiej doznawała od POLECAZdziwiłem się trochę, że włoski kardynał tak dobrze radzi sobie z niełatwą polską mową. Wiadomość o śmierci Prymasa podano w czwartek. Zmarł nad ranem, 28 maja. Wypadało akurat kościelne święto Wniebowstąpienia upamiętniające dzień, gdy Jezus po zmartwychwstaniu wstąpił do nieba na oczach apostołów. Przyspieszony kurs wiedzyW krótkim czasie odbyłem przyspieszony kurs wiedzy o zmarłym. Na szczęście w tych okolicznościach dziennikarze – choć oficjalnie wciąż poddani cenzurze – rozkoszowali się nieznaną w historii PRL wolnością wypowiedzi. Z mediów i innych źródeł dowiedziałem się, że po wyjściu z więzienia kardynał Wyszyński zainicjował tak zwaną Wielką Nowennę przygotowującą do tysiąclecia chrztu Polski. Do tej pory tysiąclecie państwowości kojarzyło mi się raczej ze szkołą podstawową, do której chodziłem. Została ona wybudowana w ramach państwowej akcji „Tysiąc szkół na tysiąclecie”, ale oczywiście o chrzcie Polski nikt się na lekcjach historii nawet się nie obchodów milenijnych nie pamiętałem, miałem wtedy zaledwie kilka lat, tylko od dziadka słyszałem, że coś takiego było i że Prymas to wielka postać. Nic więcej. W parafii księża ogłosili, że trumna z ciałem kardynała Wyszyńskiego zostanie przeniesiona do kościoła na Krakowskim Przedmieściu. Nie bardzo wiedziałem dlaczego akurat tam, a nie do katedry, ale poszedłem. (Dopiero lata potem dowiedziałem się, że w kościele seminaryjnym Prymas odbywał w 1949 roku swój ingres – czyli objęcie urzędu arcybiskupa warszawskiego).Przeczytaj również „Da Bóg, a przyjdzie dzień nieustający”. Wiersz Adama Asnyka w przejmującym wykonaniu Sanah Żywa pamięć, patriotyzm i jedność. Warszawiacy wspólne śpiewają dla Powstańców [ZAPIS KONCERTU] Jest program pielgrzymki papieża do Kazachstanu. Jak będzie przebiegać? Adam Stachowiak chce przyjąć chrzest święty i wziąć ślub kościelny. „Jezus czekał na mnie przez tyle lat” 78. rocznica Powstania Warszawskiego. Plan wydarzeń w Warszawie „To Bohater, który walczył kiedy wybuchła wojna w Warszawie”. Poruszająca rozmowa aktorki z 4-letnim synem Górale dotarli na Jasną Górę. Kolorowa, w tradycyjnych strojach, najbardziej rozśpiewana grupa już u Matki Bożej! Papież we wrześniu odwiedzi Kazachstan „Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój, za każdy kamień twój, stolico damy krew” Cudowny krucyfiks Baryczków. Wyniesiono go z płonącej katedry w czasie Powstania Warszawskiego “Bóg cieszy się radością człowieka”. Kornel Makuszyński, pisarz walczący o uśmiech dziecka Ksiądz został postrzelony w Meksyku. „Modlimy się o nawrócenie przestępców” Walka o życie Archiego. Sąd odrzucił odwołanie, rodzice kierują sprawę do ONZ Franciszek pobłogosławił niepełnosprawne niemowlę. Poruszające nagranie Ruszyły zgłoszenia na tegoroczny Hosanna Festiwal Ogromna kolejka ludzi chcących oddać hołd PrymasowiPadało. Zobaczyłem ogromną, ciągnącą się w kierunku placu Zamkowego kolejkę ludzi. Byli gotowi stać kilka godzin, a może i całą noc, aby oddać hołd Prymasowi. W następnych dniach kolejka wcale nie malała, wręcz przeciwnie – była coraz dłuższa. Aż wreszcie przyszło niedzielne popołudnie, 31 TVPolandAntena/YouTubePo liturgii słowa do pulpitu podszedł następca Karola Wojtyły w Krakowie, kardynał Franciszek Macharski: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Głosu mojego, więcej, mojego serca użyczam teraz Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II na to, aby mogła rozebrzmieć tutaj papieska homilia na pogrzebie Prymasa Polski. Przyjmijcie homilię Ojca Świętego.„Bóg zdecydował inaczej”A więc papież, który leżał po zamachu w szpitalu, sam napisał tekst na pogrzeb Prymasa. Ciekawe, czy przyjechałby z Watykanu, gdyby nie to, że został ciężko ranny?Drodzy Bracia i Siostry,Do całego tak drogiego mi Kościoła na polskiej ziemi, do jego pasterzy i wiernych, do wszystkich, których śmierć Prymasa Polski Stefana kardynała Wyszyńskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego i warszawskiego napełniła bólem i smutkiem. Do was, którzy teraz w godzinę jego pogrzebu w nieujarzmionym mieście otaczacie tę trumnę miłością i modlitwą, którzy zgromadziliście się, aby jego niezłomnego ducha silnego Bogiem oddać niebieskiemu Ojcu, a umęczone ciało złożyć w przesiąkniętej krwią polskiej, warszawskiej ziemi, aby w czasie przyjścia Chrystusa przyodziało się w niezniszczalność i nieśmiertelność. Do was wszystkich pragnę skierować to krótkie bodaj słowo. Piszę je z najgłębszej potrzeby serca i wiary. Nie mogę złożyć tego świadectwa tak, jakbym chciał. Ufam, że Bóg przywróci mi siły i da stosowną okazję, abym to mógł uczynić tak, jak czuję. Pragnę, abyście wiedzieli, że w tej godzinie żałoby, w godzinie smutku i bólu, a także większej jeszcze nadziei i ufności, pragnąłbym być z wami i osobiście oddać księdzu Prymasowi ostatnią posługę. Bóg zdecydował inaczej. Niech będzie błogosławione Jego imię. Łączę się z wami w cierpieniu i modlitwie, w przyjęciu woli Boga i w pochodzi z książki „Ojciec wolnych ludzi” Pawła Zuchniewicza Paweł ZuchniewiczDziennikarz, pisarz, autor powieści biograficznych o św. Janie Pawle II, Prymasie Wyszyńskim (Ojciec wolnych ludzi) i innych świadkach wiary. Wicedyrektor ds. wychowawczych w szkole "Żagle" Stowarzyszenia STERNIK. Zobacz inne artykuły tego autora Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!Najciekawsze artykułyco tydzień w Twojej skrzynce mailowejRaz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7